2019-07-07, 13:04 NIE MAM SIŁ
No i cóż. Jakieś dwa dni temu widziałam ich razem nad zalewem... A już prawie był mi obojętny. Jechali razem na rowerach.. on w okularach przeciwsłonecznych, ona bez. Wydawała się nie zbyt ładna. Ale dla niego pewnie jest. Wczoraj byłam w kościele i na cmentarzu. Okazało się, że przy grobie mojej prababci leżą same osoby o jego nazwisku. Do 23 jeździłam z Olą, jej samochodem. Próbowałyśmy spotkać jakichś ludzi, ale wszędzie były pustki. Potem wróciłam i ryczałam. A dziś... Nic mi się nie chce. Tylko spać. Powinnam uczyć się do obrony. Nawet nie odebrałam wczoraj telefonu od promotora. Nie mam sił.